Podkład Bourjois Air Mat mnie skusił. Swój ulubiony podkład matujący już mam (recenzowałam go TUTAJ) i nadal cały czas mam go na swojej półce. Czymże byłaby jednak blogerka kosmetyczna, która nie łaknie nowości i testowania wciąż nowych produktów?:) Tak w moje ręce wpadł podkład Bourjois Air Mat zakupiony przeze mnie w Rossmanie.
Pierwsze co przyszło mi na myśl, kiedy po raz pierwszy zobaczyłam ten podkład to podobieństwo Air Mat do Estee Lauder Doublewear Light zarówno pod względem opakowania jak i obiecanego wykończenia i działania. Podobna tubka i wspomniany mat z lekkim wykończeniem - czyżby to już było? EL nie miałam, choć ostrzę sobie na niego ząbki już od jakiegoś czasu, postanowiłam więc na razie postawić na jego tańszą wersję (EL kosztuje w Sephorze 179zł). Możecie wierzyć lub nie, ale nigdy nie miałam żadnego produktu Bourjois, ten podkład to mój pierwszy kosmetyk tej marki.
Już przed zakupem wiedziałam, że postawię na drugi w kolejności odcień 02 Vanilla. Życie jednak nieustannie weryfikuje moje plany i skończyłam z najjaśniejszym 01 Rose Ivory w koszyku. Skapitulowałam w trzecim Rossmanie we Wrocławiu, odcień waniliowy wszędzie wykupiony. Odcienia różowego w podkładach wystrzegam się jak ognia - dlaczego postanowiłam kupić Ivory Rose? W sklepie sprawdzałam odcień na testerze i w żadnym świetle nie wpadał on dla mnie w róż. Żółty i już - dlatego postanowiłam zaryzykować i wziąć 01 - dobrze zrobiłam.
Od producenta: Niewidoczny, ale zmienia wszystko! Podkład Air MAT to
innowacyjny produkt Bourjois, który idealnie wygładza niedoskonałości i
wyrównuje koloryt cery, a przy tym pozwala oddychać skórze. Fluid jest
niewidoczny, nie czuć go na skórze, a utrzymuje się do 24 godzin. Jego formuła
wzbogacona jest w matujące pudry, zawierające cynk i krzem, dzięki czemu Air
MAT pozostawia matową cerę bez efektu maski. Kobiety go kochają!
Właściwości podkładu są rewelacyjne i w pełni je potwierdzam. Struktura podkładu jest płynna, po nałożeniu na twarz staje się pudrowa. Podkład bardzo szybko zastyga - trzeba z nim naprawdę szybko pracować, bo nie ma dużo czasu na blendowanie i poprawki. Określenie go lekkim jak powietrze jest lekkim, ale nadużyciem ;) Podkład to niezła "szpachla", ale dozowany w odpowiednio małych ilościach wygląda świetnie. Jego konsystencję i odcień 01 Ivory Rose możecie zobaczyć poniżej.
![]() |
Bourjois Air Mat odcień 02 Ivory Rose - swatches |
Air Mat jest bardzo kryjący. Według mnie nie ma mowy o nakładaniu kolejnych warstw. Pierwsza jest ostatnią i kryje wzorowo wszelkie niedoskonałości. Podoba mi się w nim wszystko: krycie, kolor, matowe wykończenie, trwałość (całodzienna!) i praktyczna tubka, która jest do tego bardzo ładna i wygodnie wyciska się z niej podkład. Nie jest to produkt dla początkujących, bo trzeba z nim wprawnie i szybko pracować przy aplikacji. Odwdzięczy się nam ok. 6-cio godzinnym matem bez konieczności przypudrowania. Cery mieszane i tłuste - będziecie szczęśliwe :) No, no Bourjois - wybrałam dobry produkt na Wasz debiut w mojej kosmetyczce!
Cena: 49 zł w Rossmanie.
W drogeriach internetowych można kupić taniej np. TUTAJ za mniej niż połowę tej ceny, która jest w Rossmanie czyli 23,99 zł :)
W drogeriach internetowych można kupić taniej np. TUTAJ za mniej niż połowę tej ceny, która jest w Rossmanie czyli 23,99 zł :)
Zaciekawiłam Was? A może używałyście już?
Kupiłam go ostatnio w promocji, wdaje mi się że może być delikatnie za ciemny na tą porę roku, natomiast jeszcze nie wypróbowałam więc ciężko mi powiedzieć . EL wzięłam próbkę ,ale cena mnie przeraża ;)
OdpowiedzUsuńA który wzięłaś odcień? Dla mnie 01 jest aktualnie idealny. Faktycznie cena EL zniechęca, no chyba, że jest jeszcze lepszy niż burżujek, wtedy bym się skusiła :D
Usuńteż ten najjaśniejszy ;) jest spoko, rzeczywiście za ciemny, wyglądam tak sobie w nim, jednak dużo lepszy jest u mnie Max Factor Face Finity i nie wiem czemu ale chyba puder z essence strasznie się gryzie z wszystkimi moimi podkładami dotąd idealnie sprawdzały się na twarzy a teraz wszystkie sie osypują łuszczą i co tylko ;(
UsuńTeż o nim pisałam i jest moim ulubieńcem :) Już prawie dosięga dna, więc planuje kolejny zakupy, ale już jaśniejszy kolory, bo teraz jakoś tak wyszło, że wszystkie podkłady są dla mnie za ciemne :/ I uwaga : ja czasem nakładam na policzki dwie warstwy :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Hehe 2 warstwy przy nim to krycie TOTAL ;)
UsuńJa mam bzika na tym punkcie :) Moje oczekiwania spełnia tylko podkład Kat von D :)
UsuńO Kat von D jeszcze nie slyszalam, sa dostepne w Pl?
UsuńChyba nie. Nawet w Uk je ciężko dostać, ale są cudowne :)
UsuńAle mi narobilas ochoty, jutro poszperam na ebay :)
UsuńDaj znać co wynalazłaś :)
UsuńMnie zniechęciły do niego opinie, że ciemnieje po kilku godzinach i ciężko dobrać odpowiednio kolor. Postawiłam na inne matujące podkłady i zobaczymy jak moje się sprawdzą. Może kiedyś skuszę się na ten Air Mat od Bourjois
OdpowiedzUsuńJa niestety nie potrafię dobrać sobie odpowiedniego odcienia podkładów Bourjois. Na mojej skórze szybko ciemnieją, a i tak od razu po nałożeniu są za ciemne - nawet latem ;/ Na ten więc też się nie skuszę, bo nie chcę kolejnego niewypału :C
OdpowiedzUsuńTaka trochę ciemna ta jedyneczka. A co do podkładu, to ma bardzo skrajne opinie. Jedni zachwyceni inni wręcz przeciwnie :)
OdpowiedzUsuńBędzie mój :)
OdpowiedzUsuńNie miałam go, ale przyjże mu się.
OdpowiedzUsuńRównież go kupiłam, ten sam odcień i wielka porażka jest o wieeeeleee za ciemny :((( Niestety moja jasna cera ogranicza mnie z eksperymentami do ledwie kilku podkładów :( Obecnie najlepiej się u mnie sprawdza L'Oreal True Match Ivory :)
OdpowiedzUsuńZ tego co czytam wiele z Was ma problem z odcieniem, potwierdzam ze nawet 01 nie jest dla bladziochow :(
UsuńJak widać bardzo fajny podkład i gdyby tylko był lżejszy, sama bym się skusiła, bo używam matujących ;-) Skoro ten robi szpachlę i jest bardzo kryjący, to chyba nie dla mnie ;-) Ale wiem, że większość dziewczyn lubi właśnie takie porządnie kryjące ;-)
OdpowiedzUsuńPorządne krycie nie oznacza szpachli.Chodzi właśnie o to żeby krycie było mocne przy jednoczesnym lekkim wyglądzie na twarzy.
UsuńNo to mnie nim zaciekawiłaś, niestety u mnie w Rossmannie nie ma szafy Bourjois, ale może kiedyś go dorwę.
OdpowiedzUsuńJuż u kogoś czytałam recenzje i była negatywna co do tego podkładu aczkolwiek właśnie nie chciało mi się wierzyć że podkład Bourjois się nie sprawdza bo mam już ich dwa podkłady i są rewelacyjne :) Wszystkie są Rozświetlające ale tym razem na zimę muszę się zaopatrzyć w mat, więc przydatna recenzja :)
OdpowiedzUsuńTez widzialam recenzje na nie, wyprobowalam juz naprawde wiele podkladow i Air Mat jest naprawde dobrej jakosci, recze moim slowem ;) z zaznaczeniem, ze nie jest on dla cer suchych.
UsuńNie mialam okazji wyprobowac
OdpowiedzUsuńno no ładny kolorek, opis niesamowicie zachęca, więc chyba się na niego skusze i wypróbuje na sobie ;)
OdpowiedzUsuńPolecam jeżeli masz problem z błyszczącą się cerą, ja mam wybredną strefę T, z którą ten podkład radzi sobie nadzwyczaj dobrze!
UsuńDobrze, że nie dodałaś tej recenzji wcześniej, bo pewnie skusiłabym się na niego w Rossku :D A tak przynajmniej portfel nie ucierpiał :D
OdpowiedzUsuńMuszę o nim pomyśleć.
OdpowiedzUsuńPo Twojej recenzji jeszcze bardziej się cieszę, że kupiłam go na ostatniej promocji w rossamannie. Jeszcze go nie wypróbowałam, czeka na swoją kolej, ale po Twoim opisie wydaje się być idealny dla mnie.
OdpowiedzUsuńBardzo jestem ciekawa czy też się u Ciebie sprawdzi - koniecznie daj mi znać, bo widzę po komentarzach, że podkład zbiera skrajne opinie, albo jest się zachwyconym, albo zupełnie nie ;) Ja jestem z tych pierwszych :)
UsuńOjejku, to jest odcień najjaśniejszy? Mogłabym nim nogi opalać :D
OdpowiedzUsuńHaha Basia, ale sie usmialam :)
UsuńDla mnie byłby pewnie trochę za żółty.
OdpowiedzUsuńten kolor to dla mnie zagadka, jest opisany jako odcień z domieszką różu, a to typowy żółciak jak nic! ;)
UsuńMuszę sie na niego skusić bo uwielbiam kosmetyki Bourjois :)
OdpowiedzUsuńbourjois wg mnie jest jedną z najlepszych drogeryjnych marek, ja własnie wykańczam cc cream który jest totalnym przeciwieństwem air mat : D
OdpowiedzUsuńu mnie ten podkład się kompletne nie spradził - krycie właściwie żadne, do tego wchodzi w nierówności skóry i podkreśla każdą niedpskonałość skóry np rozszerzone pory lub blizny. Według mnie to podkład dla skóry młodej ale bez niedoskonałości. Na mojej za dużo się dzieje (wiek, zmarszczki,i blizny, i pory) i podkład sobie z tym w ogóle nie radzi, a wręcz sprawia, że wszystko staje się bardziej widoczne.
OdpowiedzUsuńWidzę, że mamy wobec niego zupełnie skrajne odczucia. Krycie tego podkładu jest naprawdę dobre - nie mam mu nic do zarzucenia, zresztą widać na swatchach jak jest gęsty i kryjący. Co do reszty, zgodzę się, że może podkreślać zmarszczki. Podtrzymuję, że dla cer mieszanych i tłustych będzie odpowiedni :) Dziękuję za Twoją opinię !
UsuńKupię go następnym razem. Coś czuję, że trafi na moją listę hitów;)
OdpowiedzUsuńhm... mnie zaciekawiłaś. Mam Healthy Mix, który bardzo lubię i z chęcią wypróbuję ten :)
OdpowiedzUsuńHealthy mix z tego co wiem ma na pewno mniejsze krycie i bardziej rozwietlający efekt - myślę, że Air Mat można nazwać jego całkowitym przeciwieństwem ;)
UsuńMam go jest wysmienity;)
OdpowiedzUsuńZgadzam się, mi też "podszedł" :)
UsuńNigdy go nie miałam, jednak widziałam dobre opinie o nim, możliwe że kiedyś się na niego skuszę :)
OdpowiedzUsuńBourjois ma sporo dobrych kosmetyków, zwłaszcza róże i kosmetyki do ust. Co do podkładu to już kiedyś miałam jeden ten marki i bardzo dobrze się u mnie sprawdził.
OdpowiedzUsuńMarta, to był mój pierwszy zakup od Burżujka ;) Ale czuję się zachęcona do dalszego eksplorowania marki :)
UsuńNie miałam okazji nigdy używać,ale cieszę się,że świetna jest recenzja na jego temat;)
OdpowiedzUsuń:) Może się skusisz, teraz w Superpharm jest na niego -25%, przedtem było -49% w Rossmanie, ale już niestety nie ma tej promocji :(
UsuńWedług mnie wchodzi w pory, a krycie jest średnie, nie kryje przebarwień. Nie ma jak Estee Lauder double wear :)
OdpowiedzUsuńPlanuję go wypróbować, bo bardzo ciekawi mnie jego formuła :)
OdpowiedzUsuńSkoro cery tłuste mają być zadowolone, to koniecznie muszę go kupić, bardzo mnie zaciekawił :)
OdpowiedzUsuńJak już odchudzę swoje podkładowe zbiory, to go przetestuję ;)
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo przystępnie :)
OdpowiedzUsuńmuszę go mieć ;) jak wykończę zapasy, to go dorwę :D
OdpowiedzUsuńNiestety dla mnie kolorystyka podkładów Bourjois jest za ciemna.
OdpowiedzUsuńBardzo elegancko wygląda i wydaje się na ręku bardzo kryjący;) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam podkładu od Bourjois. Kilka produktów tej firmy przetestowałam i zwłaszcza z pomadek byłam zadowolona. Chyba skusze się przy najbliższych zakupach podkładu właśnie na niego bo bardzo mnie nim zainteresowałaś.W szczególności jeśli chodzi o krycie :)
OdpowiedzUsuńJa chyba go spróbuję z czystej ciekawości :) Teraz mam superstay 24 od maybelline i bardzo go lubię, dobrze matuje i jest trwały.
OdpowiedzUsuńsuper wpis ale moim faworytem są podkłady maybelline. Ostatnio głównie używam super stay 24
OdpowiedzUsuńucieszyłam się czytając Twoją recenzję, bo pomyślałam, że będzie to idealny podkład dla mnie, ale... wygląda na to, że ma w składzie aluminium :(
OdpowiedzUsuń